[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Franciszka Fryderyka Mesmera, a od jego nazwiska zwany także mesmeryzmem  składają się prądy
magnetyczne, wydobywające się z ciała ludzkiego lub zwierzęcego. Zwiadoma wola może regulować
ten przepływ i nim kierować.
Organizm wydziela jednak prądy magnetyczne przeważnie automatycznie, instynktownie, na
przykład w celu samoobrony w chwili przestrachu. Wyładowania te udzielają się również osobie, która
jest przyczyną przestrachu.
Można też nimi namagnetyzować różne przedmioty; wtedy wywierają one szczególne wrażenie, w
zależności od myśli i uczuć weń włożonych (tak czynią na przykład wielcy artyści, wkładając w swoje
dzieła myśli i uczucia).
Silne prądy mesmeryczne oddziaływają ogólnie usypiająco (jak w hipnozie), nawet wtedy gdy nie
 włożono" w nie żadnej myśli. Tego skutku nie wywołują prądy mentalne, gdyż przekazują wyłącznie
to, co w nie  włożono". Sposób świadomego korzystania z energii życiowej jest zależny od
zharmonizowania ciała fizycznego z wyższymi pierwiastkami. Im większa będzie amplituda tych
współdziałań, tym silniejsze będą przejawy energii. Występuje tu więc zależność od stopnia osiągnięć
w okultyzmie. Zdolność nagromadzenia zapasów energii magnetycznej (prany) w organizmie ma
również swoje powiązania. Zależy ona od stanu zdrowia, od stopnia uduchowienia, od siły woli, jak
również od rodzaju pożywienia. A charakterystyczne jest i to, że im więcej energii magnetycznej
nagromadził organizm, tym większą posiada siłę do przyciągania nowych zapasów energii.
Chorzy dlatego są chorzy, że nie posiadają dosyć energii życiowej do zwalczania dolegliwości i
dostatecznej siły dla przyciągnięcia nowych zapasów energii. %7łyją oni z zapasów energii, która w
miarę kurczenia się  procentuje" coraz słabiej, podczas gdy potrzeby organizmu dla naprawy zdrowia
są coraz większe. W tym świetle zrozumiemy również, że nie wystarczy chorego leczyć lekarstwami
(na przykład zabijać bakterii lekarstwami chemicznymi), gdyż osłabiamy jeszcze silniej organizm, który
i tak był mało zdolny do walki, ale należy wzbogacić jego  kapitał energii" w nową energię, co pozwoli
mu na samodzielną walkę z chorobą i na pokonanie jej.
Każdy organizm człowieka stale wypromieniowuje energię, ale im więcej jej zużywa, tym więcej
zapasów stara się nagromadzić. Nie wolno jednak tym kapitałem lekkomyślnie szafować!
Są jednostki tak silnie promieniujące, że prawie wszystkie ich tkanki dają jeden wielki obłok
świetlny, który co prawda nie dla wszystkich jest widoczny, ale przeważnie zawsze wyczuwalny.
Szczególnie wyczuwalny jest wpływ ludzi wysoko uduchowionych, u których promieniowanie jest
wynikiem aktu samopoświęcenia się. Ci ludzie żyją właściwie już na granicy dwóch światów:
materialnego i duchowego. Są natomiast jednostki, które niezdolne są (albo tak sądzą) do
przyswajania sobie energii życiowej (prany). W towarzystwie więc ludzi energicznych korzystają
nieświadomie z ich energii; odczuwają jednak przy tym jakieś przygnębienie i wyczerpanie.
Są i tacy, którzy świadomie uprawiają wampiryzm, celowo wykorzystując obcą energię. Są to
przeważnie uczniowie czarnej magii, którzy w łatwy sposób chcą gromadzić duże ilości energii
kosztem innych osób-w celach głównie egoistycznych.
Takie sposoby łamią prawa przyrody i muszą też prowadzić do upadku w rozwoju duchowym. Na
zasadzie przyciągania gromadzą oni w sobie nie tylko obcą pranę, ale razem z nią wszelkie słabości
ludzkie tych, z którymi wchodzą w styczność. Siły magnetyczne  w najrozmaitszych swoich
przejawach  stanowią najpotężniejszy środek leczniczy. Jest to  dar Boży", którego moc może
dokonać cudów.
 Każda choroba stanowi zakłócenie harmonii sił w organizmie. Uzdrowienie jest przywróceniem tej
harmonii. Czynnik leczniczy działa na tę część układu organizmu ludzkiego, który jest z nim pokrewny,
a więc lekarstwo chemiczne działa na ciało fizyczne, magnetyzm  na fluidy (astral), sugestia  na
układ mentalny. Nic więc dziwnego, że istnieją też trzy szkoły zabiegów leczniczych: materialistyczna,
okultystyczna i mistyczna. Wiedząc o tym, łatwo można już zrozumieć metody postępowania zwykłego
lekarza, lekarza-magnetyzera, medium-uzdrawiacza, mentalisty lub teurga, biorąc również pod uwagę
fakt, że choroba opanowuje nasz organizm drogą fizjologiczną, astralną, mentalną, czy też moralną. A
istotnym jest to, że jakąkolwiek drogą choroba dostała się do organizmu, tu rozszerza się wciąż dalej i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl