[ Pobierz całość w formacie PDF ]

objawianie się tego ładu i prawa widział w człowieku i jego porządku moralnym. Istoty zaś porządku
moralnego dopatrywał się w podporządkowaniu działania rozumowi (recta ratio). Sprawy moralne
zaliczał do dziedziny sztuki (ars) raczej niż wiedzy. Bonawentury ujęcie teologii jako scientia practica
oddziałało na najznakomitszych filozofów w następnych pokoleniach, na Dunsa Szkota, Wilhelma
Ockhama i wszystkich myślicieli pózniejszego średniowiecza niechętnych spekulacji - aż po
humanistów Odrodzenia, którzy z filozofami franciszkaoskimi odnajdywali więcej związków niż z
dominikaoskimi.
3. METAFIZYKA ZWIATAA i RACJE ZARODKOWE. Bonawentura włączył do swej filozofii dwie te
doktryny starożytne, jak najbardziej odpowiadające Augustyoskiemu poglądowi na świat.
A) Metafizyka światła była neoplatooskiego pochodzenia; uznana już przez Augustyna, w XIII w.
została odnowiona przez Roberta Grosseteste. Służyła do wytłumaczenia natury materii. Według
niejświatło, będące najsubtelniejszą i najbliższą bezcielesności postacią materii, stanowi jej postad
pierwotną, a jego promieniowanie daje obraz wytwarzania się wszelkiej materii.
Bonawentura zmodyfikował teorię tę twierdząc, że światło nie jest materią, lecz siłą działającą w
materii, czyli - mówiąc wchodzącym wówczas w użycie językiem Arystotelesowym - formą. Był
zdania, że światło jest w każdym ciele, że jest powszechną formą (forma communis) ciał, poza nim
dopiero ciała mają formy swoiste (formae speciales), które stanowią o odrębnych własnościach
każdego gatunku.
Metafizyka światła pozwala uzmysłowid abstrakcyjne pojęcia Augustyoskiej i Arystotelesowskiej
metafizyki. Na podobieostwo światła tłumaczono działanie rozumu czynnego. Nawet działanie Boga,
gdy daje łaskę i poznanie duszom, próbowano zrozumied jako zsyłanie przezeo światła.
B) Teoria  racji zarodkowych" (rationes seminales) służyła do wytłumaczenia rozwoju ciał.
Prawidłowośd rozwoju byłaby niezrozumiała, gdyby nie miała przyczyny w samych ciałach. W każdym
ciele zawarty jest od początku  zarodek", który wywołuje jego rozwój i celowo nim kieruje. Tę teorię
stoicką Bonawentura połączył z Arystotelesowską, utożsamiwszy zarodki z  formami" rzeczy,
podobnie jak to uczynił w teorii światła. Co więcej, dał zarodkom znaczenie nadprzyrodzone,
korzystając w tym znów z Augustyna, który sam tu korzystał z neoplatooczyków. Twierdził
mianowicie, że zarodki rzeczy są to myśli Boże, zaszczepione przez Boga w ciałach. Nawet więc w
teorii ciał Bonawentura znalazł sposobnośd do wprowadzenia teocentrycznych tendencji
augustynizmu. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl